Makrofotografia na luzie |
Pierwsze zdjęcia makro wykonałem radziecką lustrzanką z dodatkowym tubusem w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. W większości były to fotografie czarno-białe z uwagi na niską jakość kolorowych odbitek, jak również cenę ich wykonania. Tradycyjna fotografia czarno-biała z własnoręcznym wywołaniem filmu i wykonaniem odbitek nauczyły mnie podstaw fotografowania. Niestety okres intensywnej pracy zawodowej niósł ze sobą konieczność odłożenia tej pasji na długie lata. Wraz ze zmianą pracy i zakupem aparatu cyfrowego w 2005r. powoli powróciłem do swojej pasji. Pomimo wielu zalet aparatów cyfrowych niewątpliwie istnieje duża różnica w technice fotografowania - szczegóły pozostawmy wyspecjalizowanym podręcznikom - ja natomiast chciałbym pokazać efekty mniej lub bardziej udanych prób z fotografowaniem z bliska przyrody. Czasami zdjęcia były wykonywane wbrew powszechnie panującym zasadom (jak najmniejsza przysłona, jak najkrótszy czas) z uwagi na różne warunki pogodowe – najczęściej dotyczyło to ujęć „pod światło”. W każdym aparacie jest funkcja makro, ale moim zdaniem należy unikać w pełni automatycznych nastawień. Ręczne nastawienie czasu i przesłony daje najlepsze efekty zwłaszcza, że w aparatach cyfrowych efekt jest widoczny natychmiast. Na stronie umieszczone są galerie podzielone na dwie kategorie: flora i fauna. W każdej z nich znajduje się osobna galeria zdjęć. W miarę powiększania się kolekcji galerie będą dzielone tematycznie np. kwiatki, robale, motylki itp. Wszystkie zdjęcia zostały wykonane aparatem KonicaMinolta Dimage 3 (4 mln pikseli, 12x zoom optyczny). Zapraszam do galerii. |
Dzisiaj | 23 | |
Wczoraj | 87 | |
W tym tygodniu | 110 | |
W tym miesiącu | 707 | |
Wszystkich odwiedzin | 444325 |